6 grudnia 2015

6 GRUDNIA WE WŁOSZECH

Zapewne jesteście zmęczeni  wczorajszym czyszczeniem butów? Mam nadzieję, że Mikołaj Was odwiedził i zostawił małe co nieco w bucie... :)
Jesteście ciekawi jak to święto wygląda we Włoszech? Niestety muszę Was rozczarować...
Jeśli dzieci wczoraj szorowały buty, to na pewno nie po to, aby otrzymać prezent od św. Mikołaja, bowiem prezenty otrzymuje się dopiero 6 stycznia, czyli w święto Trzech Króli. I nie jest to starszawy Mikołaj z długą białą brodą i dużym brzuchem skradający się przez komin, czy okno po to aby zostawić prezenty kiedy nikt nie patrzy... 
We Włoszech prezenty przynosi ... wiedźma Befana. Według starej legendy Befana spotkała Trzech Króli w drodze do stajenki, gdzie miała dotrzeć razem z nimi, jednak...zgubiła się. Od tej pory, aż po dzień dzisiejszy lata (oczywiście na miotle) po domach i zostawia prezenty na wszelki wypadek - gdyby w którymś z nich miałby być Jezus. I nie robi tego w nocy, ale w ciągu dnia przy obecności dzieci - tym niegrzecznym zostawia w skarpetach czosnek lub węgiel. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz