No cóż, aż chciałoby się powiedzieć "co kraj to obyczaj". Na czym więc polega różnica między kasztanami polskimi a włoskimi i czy tak naprawdę chodzi o zwykłą różnicę kultur?
I tak, i nie. Nasze polskie kasztany w zupełności nie nadają się do jedzenia. Te sprzedawane w sklepach (ostatnio coraz częściej pojawiają się także w Polsce) to kasztany jadalne, nie mające nic wspólnego z tymi polskimi. Rosną one w krajach o nieco lżejszym klimacie takim jak np. Włochy, czy osławiona z tego względu Francja. Tutaj są one bardzo powszechne. W mniejszych miasteczkach urządza się nawet "Festiwal kasztana", a przechodząc przez centrum Mediolanu idzie przesiąknąć zapachem prażonych kasztanów, serwowanych przez ulicznych sprzedawców i chętnie kupowanych przez turystów.
Kasztany jadalne można spożywać nawet na surowo (pod warunkiem, że są świeże). Jeśli nie mamy jednak pewności co do ich świeżości radziłabym je uprażyć. Daje gwarancję, że zasmakuje Wam ten przysmak, w szczególności jeśli podacie je z wytrawnym, czerwonym winem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz