11 lipca 2015

JAK PRZEŻYĆ UPAŁY I NIE DAĆ SIĘ ZWARIOWAĆ

Afrykańskie upały dotarły nie tylko do Włoch, ale i do Polski. Co zrobić, aby w tym czasie normalnie funkcjonować i przy tym nie dać się zwariować?
Specjalnie dla Was zebrałam kilka przydatnych wskazówek, które możecie wykorzystywać w ciągu dnia, aby poczuć delikatną ulgę w tym cieplnym cierpieniu.

ROZPOCZNIJ I ZAKOŃCZ SWÓJ DZIEŃ ORZEŹWIAJĄCYM, CHŁODNYM PRYSZNICEM.
Nic nie przyniesie nam większej ulgi, i nie postawi nas na nogi w tak szybkim tempie, jak zimny prysznic. Staraj się także wybierać świeże, owocowe żele pod prysznic; świetnie się sprawdzą te cytrusowe - orzeźwiające. Jeśli tylko czujesz taką potrzebę bierz prysznic częściej, ale też bez przesady. Branie prysznica do godzinę, czy dwie może i przyniesie ulgę, ale i kosmiczne rachunki ;)

NAWILŻAJ ALE NIE NATŁUSZCZAJ.
Jeśli nie wyobrażasz sobie codziennej pielęgnacji bez aplikacji balsamu do ciała, sięgaj po te lekkie; niektóre linie oferują specjalne "letnie" edycje limitowane kosmetyków. Ciężkie, natłuszczające formuły odstaw na zimę, wtedy świetnie się sprawdzą; latem niewchłonięty nadmiar sprawi uczucie tłustej, mokrej i podatnej na pocenie się skóry.

MAKE UP ZERO ;)
Jeśli nie chcesz, aby po 5 minutach na słońcu, Twój makijaż spłynął z twarzy pod wpływem gorąca, zrezygnuj z podkładów - wybierz krem BB lub CC koniecznie z filtrem; pamiętaj latem tusz tylko wodoodporny! Postaw na bardziej naturalny look. Naturalny make up jest znacznie atrakcyjniejszy niż spływająca tona mazidełek.

WODA, WODA I JESZCZE RAZ WODA.
Nawadniaj swój organizm i nie dopuść do jego odwodnienia. W ciągu dnia sięgaj po białą wodę i miej zawsze pod ręką małą butelkę. Zacznij dzień od szklanki wody! Zrezygnuj z soków i słodkich wód zarówno gazowanych jak i niegazowanych. One tak naprawdę nie nawodnią Twojego organizmu, a czasem wręcz "wywołają" pragnienie. W upały spożywaj minimum 2 litry wody. Wyprzedzaj pragnienie!

KAWA? OWSZEM,ALE TYLKO ZIMNA.
Nie wyobrażasz sobie dnia bez kawy, jednak ta ciepła nie smakuje Ci tak dobrze jak zimą? Jest rozwiązanie! Zaparz kawę  (najlepiej w kawiarce), osłodź jeszcze gorącą, tak jak lubisz, odstaw do ostygnięcia, a następnie schłodź w lodówce. Ja zawsze przygotowuje dzbanek takiej kawy wieczorem. W ciągu nocy idealnie się schłodzi i już od samego rana mogę się cieszyć smaczną, ulubioną i co najważniejsze zimną, orzeźwiającą kawą!

JEDZ LEKKO, ALE WARTOŚCIOWO.
Nie chce Ci się gotować w te upały? Nic dziwnego, kto miałby ochotę… Nie oznacza to jednak, że nie masz jeść, albo sięgać po jedzenie "śmieciowe" - tłuste, puste, ciężkostrawne i wysokokaloryczne. Zamiast tego sięgaj po owoce i warzywa (najlepiej te sezonowe - za chwile już ich nie będzie!), jedz sałatki, mięso zastąp rybą, a żółty czy topiony ser - lekkim jogurtem albo serkiem wiejskim. Zamiast po słodycze, sięgaj po orzeźwiające sorbety. 

MAGNEZ I POTAS TWOIM PRZYJACIELEM W UPALE.
Upały dają się we znaki? Czujesz nieustanne przemęczenie, gorąco i ociężałość, a dodatkowo częściej "łapią" Cię kurcze mięśni, migreny i zawroty głowy? Sięgnij po potas i magnez, albo… banana ;)

ZAPEWNIJ W SWOIM MIESZKANIU "PRZYJAZNĄ" TEMPERATURĘ.
Na dworze upał, w mieszkaniu upał. Co zrobić? Zasłaniaj okna już od samego świtu (u mnie okna są zasłonięte 24 godziny na dobę :)), otwórz wszystkie okna na oścież i włącz wentylator :)

A jaka jest Wasza broń w walce z upałami? 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz